poniedziałek, 6 lipca 2015

3 dni to za dużo!

Hejo. Długo nie było żadnego posta,ponieważ byłam na 3-dniowym wyjeździe nad jeziorem i mieszkałam w lesie,więc nie było internetu :c. Gomen nasai ♥
Byłam z rodziną nad jeziorem,nie było jakiejś rewelacji,było ok,ale nie czułam się odprężona ani w pełni zadowolona.:c Napiszę jak wyglądały te 3 męczące dni.

Dzień 1/Dzień wyjazdu.
Wyjechaliśmy z Łodzi około 15:00/16:00.Gdy byliśmy już na miejscu o godzinie 18:00 musieliśmy znaleźć nasz domek.Gdyby nie ciocia dawno byśmy się zgubili. Pierwsze co każdy zrobił to zajmował sobie łóżko i wypakowywał rzeczy. Ja spałam na górze z moją siostrą. Gdy wszystko było już gotowe zrobiliśmy grilla na dworze, co dla mnie było po prostu genialnym pomysłem,ponieważ latały muchy i komary,ale pomimo wszystko myślałam,że będzie ich o wiele więcej.(Grill był przepyszny). Później poszliśmy na jakieś lody,do baru i ogólnie się przejść bo wtedy było ciemno i nie było słońca.





Dzień 2.
Po obudzeniu o jakiejś 13:00 poszliśmy na "miasto", na jedzenie.Później był grill xD i wszystko zleciało bardzo szybko. Wieczorem poszliśmy nad jezioro popływać,ja nie pływałam,dopiero później,ale było fajnie zamoczyć jedną nogę,bo drugą miałam w bandażu xD.Jeszcze później poszliśmy wynająć rowery wodne. W jeziorze pływały łabędzie i kaczki. Woda była bardzo ciepła i przyjemna. Jezioro było bardzo czyste,widać było całe dno,oprócz głębszych odcinków.




Jakość ssie,ale było wtedy ciemno,ale mam więcej zdjęć w słońcu.c:
Dzień 3.
Po obudzeniu zaczęliśmy już powoli sprzątać bo dom wyglądał jak po wielkiej imprezie.
Później poszliśmy znowu na obiad i nad jezioro.
Zdecydowanie to był najgorszy dzień,ponieważ w niedziele przyjechało najwięcej osób. Było ok.600 osób.
Więc wyobraźcie sobie jak plaża wyglądała. No ale i tak poszłam się wykąpać.Później poszliśmy do domku i zaczęliśmy już wkładać wszystko do samochodu no i wreszcie pojechaliśmy. Po drodze pojechaliśmy obejrzeć naszą przyszłą działkę i rodzice kosili trawę xD

Było ogólnie dużo śmiechu,pewnie przez to co napisałam nie odczuwa się tego,ale było ok,ale muszę przyznać,że jestem padnięta ♥ Dziękuje za przeczytanie♥